Loading...

piątek, 25 maja 2012

„Pielgrzym” Paulo Coelho



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 06/2011
Liczba stron: 304
Format: 125 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377996201

Paulo Coelho chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jedni go kochają, inni nienawidzą. Niewiele pisarzy jest w stanie wywołać tak ambiwalentne odczucia u czytelników. Mimo niemałej popularności jego książek, osobiście zetknęłam się dawno temu z jedną, którą z powodu osobistych zawirowań nie przeczytałam do końca. Dlatego kiedy w moje ręce wpadł „Pielgrzym”, powieść rzekomo oparta na autentycznych wydarzeniach z życia autora, postanowiłam, że dam jej szansę.

Kilka słów o treści... Przede wszystkim cała historia zaczęła się od pielgrzymki bohatera do hiszpańskiego sanktuarium Santiago de Compostela. Prowadzi tam droga, jaką pokonała Maryja i św. Jakub po śmierci Jezusa. Podczas wędrówki towarzyszy mu duchowy przewodnik Petrus należący do zakonu RAM a na bohatera czeka wiele prób, zadań, rytuałów, ceremonii templariuszy, spotkań z tajemniczymi istotami, w tym z aniołami i demonami. Wszystko ma to mu pomóc odnaleźć i zrozumieć siebie i znaleźć odpowiedzi na dręczące go pytania. Z pewnością ta wyprawa coś w nim odmieni, wewnętrznie przeistoczy i w jakiś sposób rozwinie. Czy dotrze tam dokąd zmierzał? I czy znajdzie odpowiedzi na nękające go wątpliwości?

Dobra lektura, ale czegoś mi tu brakuje. Na pewno jest to ciekawa książka i dobrze się ją czyta, choć niektóre fantastyczne wątki nie przypadły mi do gustu. Język jakim operuje autor nie należy do wyszukanych, choć jednocześnie sporo tu filozoficznych i mistycznych odnośników. Generalnie było to dla mnie interesujące doświadczenie, choć do końca sama nie wiem co myśleć o tej lekturze. Sporo tu „złotych myśli”, sentencji, które chciałoby się zapamiętać. Jednak kiedy dłużej się nad tym zastanawiam, to jakoś niczego nowego nie odkryłam, nie doznałam nagle olśnienia, które chyba autor chciał wywołać. Coelho porusza to sporo tematów i zagadnień, to z pewnością plus. Życie, śmierć, wiara... Miejscami opowieść może wydawać się nieco nudnawa, ale ogólnie nie czułam znużenia. Myślę, że warto ją przeczytać, jednak raczej nie jest to idealna lektura na początek przygody z Coelho. Za to pozostałym osobom mogę śmiało polecić choćby z ciekawości.

„Pielgrzym” to książka o marzeniach, miłości, wewnętrznej sile oraz codzienności, która nie musi być szara i zwyczajna. Według Coelho warto zauważyć wyjątkowość różnych chwil, wydarzeń i życia jako całości. Sporo tu mistycyzmu, filozofii oraz przygody, ale nie zabraknie także wątków fantastycznych. Ogólnie każdy znajdzie tu coś dla siebie, choć zarazem nie każdemu się ta pozycja spodoba. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 4 / 6 <<<<

26 komentarzy:

  1. ja zdecydowanie należę do antyfanów tego pana. Kilka lat temu przeżywałam fascynację jego twórczością. Ale po przeczytaniu kilku jego książek otworzyłam oczy i dostrzegłam, że jego pozycje mnie nudzą i nie widzę w nich nic nadzwyczajnego... ostatnio miałam spotkanie z jedną jego ksiązką, sięgnęłam by sprawdzić, czy mój wstręt był chwilowy, czy trwały... okazało się, że trwały więc ja po "pielgrzyma" na pewno nie sięgnę :) pozdrawiam Rudzielczyku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka niestety mi się nie podobała, wolę inne tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  3. książki Coehlo szalenie mi się podobały gdy byłam nastolatką, później doszłam do podobnego wniosku co Ty, że właściwie niczego nowego nie odkryłam i nie jest to żaden kamień milowy na mojej drodze. W każdym razie mam podobną opinię na temat tej książki do Ciebie, a z ostatnim zdaniem recenzji zgadzam się całkowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię powieści tego autora, a ta książka to jedna z lepszych którą napisał. Niestety jego nowsze powieści są coraz gorsze... Mimo wszystko i tak nie mogę doczekać się jego kolejnej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj nie. Nigdy więcej. Przeczytałam, wymęczyłam się i stwierdziłam, że nie sięgnę po tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie tam Coelho ani grzeje, ani ziębi - po prostu nie trafiają do mnie jego filozoficzne wywody:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na razie do Coelho mam jakiś bliżej nieokreślony wstręt - więc może kiedyś, ale nic nie obiecuję... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pielgrzym jeszcze przede mną, lubie styl pisania Paulo Coelho.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tej jeszcze nie czytałam. Zapisuje na listę czytelniczą i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnią książka którą czytałam w wykonaniu Coelha były"Walkirie" i mnie nie porwały... więc nie wiem czy sięnę...

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak na razie nie mam ochoty na czytanie książek Paula Coehlo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fabuła wydaje mi się nawet ciekawa. Może nie będę szukać z jęzorem na brodzie, ale jak znajdę w promocji, to czemu nie.
    Pozdrawiam,
    ----robbi---

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestety zaliczam się do grona ludzi, którzy nie lubią tego pisarza ;<

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z twórczością Pana Coelho pożegnałam się już jakiś czas temu i szczerze mówiąc, nie zamierzam do niej wracać. Wystarczy mi...:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam sporo książek Coelha i na razie mi wystarczy.

    OdpowiedzUsuń
  16. nie wiem dlaczego, ale jakoś odrzuca mnie od tego autora... i w sumie nie potrafię sprecyzować, dlaczego...

    OdpowiedzUsuń
  17. Najbardziej podobała mi się jego książka "Demon i panna Prym", "Weronika... " też była dobra, "Alchemik" juz mnie mi się podobał. Ale ogólnie lubię i cenię sobie tego pisarza, dlatego i "Pielgrzyma" mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja niestety należę do grupy, której Coelho zupełnie nie przekonuje. W "Pielgrzymie" nie znalazłam niczego wartego uwagi. W sumie nawet nie wiedziałam jak tę książkę ugryźć, jakie mieć o niej zdanie. Czy to zwykła grafomania czy jakaś przedziwna teoria spiskowa... Przeczytałam dwie książki Coelha i raczej już nie wrócę do twórczości tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Raczej nie przeczytam, mimo pozytywnej recenzji, ponieważ nie przepadam za książkami tego autora. Jakoś nie trafiają one do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Coelho kiedyś czytałam z namiętnością, ale z czasem... coś się popsuło w naszych relacjach... pewnie nigdy już nie wrócę do jego książek :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam jedną książkę Coelho - "Demon i panna Prym" i nie zachwyciła mnie. Teraz już nawet nie pamiętam o czym była, raczej stronię od twórczości Coelho.

    OdpowiedzUsuń
  22. Również należę to tzw antyfanów pisarza...ciężko mi było przebrnąć przez jego książki, więc ostatnio zwyczajnie ich nie czytam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie potrafię powiedzieć co, ale coś odrzuca mnie od twórczości tego pana...

    OdpowiedzUsuń
  24. ja czytałam "Alef" i uważam, że jest to całkiem dobra książka, choć trochę oderwana od rzeczywistości i nie wciąga jakoś szczególnie, przymierzam się też do przeczytania czegoś jeszcze

    OdpowiedzUsuń
  25. kiedyś zaczytywałam się w książkach tego autora, mam ich kilka za sobą, ale teraz niestety jego twórczość kompletnie do mnie nie przemawia :)

    OdpowiedzUsuń