Wydawnictwo:
Książnica (Publicat S.A.)
Wydanie
polskie: 11/2005
Liczba
stron: 216
Format: 110
x 117 mm (wersja kieszonkowa)
Oprawa: miękka
ISBN: 9788371328237
O książce „K-PAX” autorstwa Gebe Brewer'a słyszał już chyba
każdy. Na podstawie tej pozycji powstał kultowy film z Kevinem Spaceyem w roli
głównej. Od dawna miałam ochotę na ten słynny cykl, ale dopiero niedawno wpadła
mi w ręce pierwsza część. Cóż... Długo się nie zastanawiałam i czym prędzej zabrałam
się za jej czytanie.
Kilka słów o fabule... Bohaterem jest mężczyzna imieniem
Prot, który uważa się za przybysza z obcej planety o nazwie K-PAX. Jak można
się domyślić, zostaje on umieszczony w Instytucie Psychiatrii na
Manhatanie, gdzie opiekę nad nim objął dr Gene Brewer. Pacjent jednak stwarza zupełnie
inne wrażenie niż większość tamtejszych pensjonariuszy, ponieważ jest bardzo
komunikatywny, jego wypowiedzi są inteligentne oraz jest bardzo przekonywujący
w swych teoriach o planecie, z której pochodzi. Podczas sesji mężczyzna
opowiada lekarzowi o podróżach, swoim pochodzeniu oraz ciekawostkach
astronomicznych, które rzeczywiście zgadzają się z badaniami czołowych
naukowców. Wkrótce pacjenci a nawet część personelu zaczyna wierzyć mężczyźnie.
Jaka jest prawda? Czy Prot jest zbłąkanym kosmitą czy jednak chorym, cierpiącym
na urojenia pacjentem? Nic nie zdradzę!!
Od dawna miałam w planach tę książkę, więc wiele sobie po
niej obiecywałam. Muszę jednak przyznać, że autor nie zawiódł mnie i z niemałą
przyjemnością pochłaniałam kolejne strony. Lektura ma ciekawy układ. Oprócz prologu i
epilogu, składa się ona z sesji terapeutycznych jakie odbywał nasz Prot z
prowadzącym jego przypadek lekarzem. To właśnie z nich dowiadujemy się
wszystkiego o bohaterze, jego podejściu do życia i siebie, czy wpływie jaki ma
na personel i innych pacjentów. Język jest ciekawy, żywy i barwny a akcja
płynie swoim tokiem, raz przyspieszając, raz zwalniając. Co więcej, fabuła jest
bardzo pomysłowa, bawi oraz skłania do głębszych przemyśleń. Książka zawiera także
wiele filozoficznych rozważań nad człowieczeństwem, naszym pochodzeniem i celem
ludzkiej wędrówki. Całość czyta się szybko i z dużą lekkością.
„K-PAX” polecam wszystkim miłośnikom psychologicznych
zagadek i tajemnic umiejętnie połączonych ze szczyptą science fiction. Jestem
przekonana, że ta lektura się Wam spodoba. Ja za to zaczynam się rozglądać za
drugą częścią. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Też miałam ją kiedyś w planach... potem jakoś tak o niej zapomniałam, a teraz Ty mi przypomniałaś :)
OdpowiedzUsuńCzytałam ją oraz kolejne dwa tomy, według mnie ta część jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńFilm był świetny, mam nadzieję, że książkę uda mi się zdobyć, bo jestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńFilm należy do moich ulubionych, jeśli książka jest równie dobra to koniecznie muszę ją przeczytać :-)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna, tak jak Ty planuję przeczytać tę książkę, myślę jednak, że znacznie szybciej po nią sięgnę (jak tylko uda mi się gdzieś ją znaleźć, ciągle widuję tylko kolejne części, nie mogę trafić na pierwszą, pewnie będę szukać w księgarniach internetowych :D) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tej książki nie mogę przepuścić. Też mam ją od dłuższego czasu w planach i dobrze, że mi o niej przypominałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
Film całkowicie mnie zauroczył i właśnie dlatego mam obawę przed zabraniem się za książkę. Boję się, że nie spełni moich oczekiwań.
OdpowiedzUsuńOglądałam film i bardzo mi się podobał. Jednakże było to już tak dawno temu, że myślę, że mogę bez obaw sięgnąć po książkę:)
OdpowiedzUsuńFilm jakoś specjalnie mnie nie nęcił i książka w związku z tym też nie...Może innym razem?:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, ale to raczej nie moja tematyka, więc spasuję ;)
OdpowiedzUsuńinteresujący film, ale nie wiem, czy chciałabym przeczytać książkę:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o filmie, ale nie wiedziałam, że został nakręcony na podstawie książki. Sama historia interesująca...ciekawe, kim naprawdę jest Prot;)
OdpowiedzUsuńFilm widziałam, bardzo mi się podobał. Książką też bym nie pogardziła, zwłaszcza, że chyba jest to trylogia, prawda?
OdpowiedzUsuńDosiak, cały cykl składa się z 4 części (tetralogia). Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów:). Polecam!!
UsuńMusiałam obejrzeć do konkursu film na podstawie tej książki i powiem, że był całkiem całkiem. Teraz zobaczymy, jak tam wypada książka ;)
OdpowiedzUsuńCoś kojarzę tę pozycję, jak natknę się na nią drugi raz to z pewnością po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
z tego typu książką jeszcze się nie spotkałam, fabuła brzmi bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPo obejrzeniu filmu jestem pewny, że przeczytam książkę, a Twoja recenzja tylko przybliża mnie do tej decyzji jest świetna i są przyjemność sprawia jak opisuje tę niesamowitą historię
OdpowiedzUsuń