Wydawnictwo:
Rebis
Wydanie
polskie: 12/06/2012
Liczba
stron: 296
Format: 125
x 195 mm
Oprawa: miękka
ze skrzydełkami
ISBN: 9788375108262
Cenię dobre kryminały a biorąc pod uwagę, że ostatnio
rzadziej gościły one w mojej biblioteczce postanowiłam to zmienić. Przeglądałam
nowości i zapowiedzi wydawnicze i moją uwagę przykuła książka „Pokoje do
wynajęcia” Valerio Varesi. Okładka spowita mgłą, intrygujący opis i pozytywne
recenzje w zagranicznym świecie finalnie mnie przekonały i gdy tylko książka do
mnie przybyła, od razu zabrałam się za czytanie.
Kilka słów o fabule... Przenosimy się na północ Włoch a
dokładnie do Parmy. Zbliża się Boże Narodzenie, więc mieszkańcy szykują się do
Świąt. Jednak tę sielankową atmosferę zakłóca morderstwo starszej kobiety w
centrum miasta. Ciało znaleziono w kamienicy, w której od lat prowadziła coś na
kształt małego akademika o nazwie Stancja Tagliavini. Sprawą zajął się Soneri,
komisarz o dość osobliwym usposobieniu, zamknięty w sobie i szorstki w obyciu,
który dodatkowo skrywa bolesną przeszłość. To właśnie ta sprawa kryminalna
rozdrapie dawne rany, które i tak nie były do końca zaleczone. Chodzi bowiem o
śmierć żony podczas porodu ich synka, który po kilku minutach również zmarł.
Oboje poznali się właśnie w tej stancji, gdzie dokonano zabójstwa i tu przeżyli
młodzieńcze namiętności, dlatego całe dochodzenie staje się osobistym
wyzwaniem...
Muszę przyznać, że jest to ciekawa lektura. Z
niecierpliwością będę czekać na dalszy ciąg. Już od pierwszych stron zostaniemy
wciągnięci w misternie uknutą intrygę kryminalną, która będzie tylko jednym z
wielu wątków. Otrzemy się o polityczne machlojki i szantaż, zasmakujemy w korupcji, odwiedzimy
demony przeszłości i odgrzebiemy dawne urazy. Wszystko to owiane nastrojowym,
nieco melancholijnym, ale nie nudnym klimatem. Całość ożywiają sylwetki
bohaterów dobrze nakreślone i co ważne, skrywające wiele tajemnic, które
stopniowo będziemy odkrywać. Smaczku doda również zimowa sceneria Italii,
gęsta mgła unosząca się nad uliczkami, liczne złowrogie zaułki i stare miasto,
które oczaruje. Język jest prosty, ale nie banalny a styl należy raczej do
lekkich. Delikatne napięcie i dreszczyk emocji także będą nam towarzyszyć, więc
nikt nudzić się nie będzie.
„Pokoje do wynajęcia”
to książka inna niż wcześniej czytane przeze mnie kryminały. Jest to
połączenie powieści obyczajowej i psychologicznej z wątkiem kryminalnym,
dlatego każdy znajdzie tu coś dla siebie. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
To jest to co lubie - na pewno przeczytam
OdpowiedzUsuńdziś to już druga recenzja tej książki, jaką czytam :)
OdpowiedzUsuńi może dam się skusić :)
no właśnie widzę,że ostatnio gustujesz w kryminałach:D
OdpowiedzUsuńna pewno przeczytam, zaciekawiła mnie recenzja:)
OdpowiedzUsuńA.
Zachęcająca recenzja, kiedyś jak będzie okazja na pewno przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSięgnę, jeżeli będzie okazja ;)
OdpowiedzUsuńChętnie sięgną po włoski kryminał, nie przypominam sobie, żebym jakiś czytała...
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i mam ją w planach:)
OdpowiedzUsuńJuż sama okładka przyciąga mój wzrok i zachęca do tej książki. Lubię kryminały, więc rozejrze się za tą książką.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
O, właśnie przed chwilą czytałam recenzję tej książki na innym blogu ;) A ponieważ mam ostatnio "fazę" na literaturę o włoskich klimatach i chciałabym też przeczytać jakiś dobry kryminał (nawet jeśli jest połączeniem powieści obyczajowej i psychologicznej), po ten na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam ochoty na kryminał, ale może kiedyś...
OdpowiedzUsuńLubię czytać kryminały. Żadnemu się nie oprę. Jak będę miała okazję, ten też przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę posiadam i za niedługo sięgnę, mam nadzieję, że mi się również spodoba.
OdpowiedzUsuńTa książka szturmem weszła na blogi. Widzę, że nie bez powodu. Muszę się nią zainteresować. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMojej mamie na pewno się spodoba :)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie już samym stwierdzeniem, że jest to kryminał. Ostatnio najchętniej to codziennie bym je czytała, a teraz już wiem, co kupić, gdy tylko zajdę do Empiku. :D
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna a kryminał właśnie trafił na listę zakupową.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
---robbi---
I kolejna książka na która mam ochotę. Oj wykończysz mnie finansowo he he, ale warto :-)
OdpowiedzUsuńGdybym nie miała tyle książek w kolejce! Ta bardzo by mi odpowiadała. W najbliższej przyszłości zamierzam sięgnąć.;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa, na pewno zwrócę na nią uwagę :)
OdpowiedzUsuń:) Widzę, że mamy podobne wrażenia :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAkurat zaczęłam się przekonywać do tego gatunku...
OdpowiedzUsuń