Wydawnictwo:
Świat Książki
Wydanie
polskie: 07/2012
Liczba
stron: 462
Format: 125
x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377993750
Elin Hilderbrand to autorka kilku znanych powieści
obyczajowych, których akcja rozgrywa się na wyspie Nuntucket, gdzie tak
naprawdę mieszka pisarka. Do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z jej
twórczością, ale zmieniło się to za sprawą ostatnio wydanej książki „Srebrna
dziewczyna”, która trafiła do mojej osobistej biblioteczki. O czym jest ta
powieść i czy warto dać jej szansę? Poniżej postaram się odpowiedzieć na te
pytania...
Bohaterką jest Meredith Delinn, żona bogacza, której życie
do tej pory wyglądało niczym bajka. Mieszkanie w kosztownym penthousie w Nowym
Jorku, piękne suknie znanych projektantów i beztroska to dla niej norma.
Wszystko się zmienia, kiedy jej męża oskarżono o oszustwa finansowe i pranie
brudnych pieniędzy oraz skazano na dożywocie. Meredith otrzymuje pogróżki od
wściekłych inwestorów i postanawia na jakiś czas ukryć się od tej całej wrzawy.
Prosi swoją dawną przyjaciółkę Connie, z którą od jakiegoś czasu nie
utrzymywała już kontaktu o pomoc a ta bez problemu godzi się przyjąć ją w
swoim nadmorskim domu na wyspie Nuntucket. Dzięki temu spotkaniu obie kobiety
na nowo uczą się ufać sobie, odbudowują dawną relację i z dala od
wielkomiejskiego zgiełku i problemów zacieśniają wzajemne więzy. Wkrótce na wyspie pojawia się ktoś jeszcze...
Spodziewałam się niezobowiązującej książki, przy której
spędzę przyjemnie czas i z całą pewnością powyższa powieść spełniła moje
oczekiwania. Podobało mi się to, że autorka potrafiła w lekkiej formie spleść
wątek romantyczny z życiowymi dramatami. Akcja jest dynamiczna, wartka, więc
nikt nudzić się nie będzie. Co więcej, bohaterowie są dobrze przedstawieni,
pełnokrwiści i prawdziwi. Łatwo wczuć się w ich położenie i zrozumieć to co
czują. Nie zabraknie również emocji i a delikatny dreszczyk napięcia, bajeczna
sceneria nadmorskiej miejscowości oraz umiejętne wplecenie wątku romantycznego
tylko dodadzą całości rumieńców. Język nie należy do skomplikowanych, jest
prosty, ale nie banalny.
„Srebrna dziewczyna” to książka o przebaczeniu, zaufaniu
drugiej osobie, bolesnej przeszłości i niełatwej teraźniejszości, ale przede
wszystkim o prawdziwej przyjaźni i dawaniu sobie szansy na miłość... Nie jest to typowe
babskie czytadło, ale ciekawie i barwnie napisana opowieść o trudach
codziennego życia, zmaganiu się z wewnętrznymi kłopotami i niełatwymi wyborami.
Wszystko to podane z dużą dozą lekkości. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Jeśli chodzi o okładkę, to pięknie wpisuje się w wakacyjne klimaty:)Kwintesencja lata...
OdpowiedzUsuńCzuję się zachęcona do lektury.
OdpowiedzUsuńByć może się na nią skuszę;)
OdpowiedzUsuńCiekawa powieść. Już czuje się zachęcona dzięki twojej recenzji i chętnie przeczytam, gdy nadarzy się tylko ku temu okazja.
OdpowiedzUsuńTematyka wydaje się być naprawdę ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBrzmi interesująco :) Jak będę miała okazję to dam jej szansę ;)
OdpowiedzUsuńLubię gdy w książkach są poruszane trudne tematy, bo to sprawia, że jeszcze bardziej się w nie wciągam. Jeśli tylko uda mi się w promocyjnej cenie znaleźć tę książkę to na pewno kupię.
OdpowiedzUsuńhmmm całkiem obiecująco się zapowiada
OdpowiedzUsuńrozejrzę się za tym tytułem :)
Dla odmiany zamiast o miłości z chęcią przeczytam o przyjaźni i zaufaniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba okładka tej książki, a szczególnie jej kolorystyka. Zawartość też zapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuńChyba warto dać tej książce szansę. Świat pięknych i bogatych, a potem bolesny powrót do życia zwykłych ludzi, może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńAch, powieści obyczajowe - czy jest coś lepszego na sierpniowe słoneczko? :D Szczerze mówiąc jeszcze nie słyszałam o tej autorce, ale podoba mi się, że tłem wydarzeń w jej książkach jest miejsce, gdzie mieszka - super ;D
OdpowiedzUsuńCudowna okładka! Nie gustuję w tego typu książkach, ale dla tej mogę zrobić wyjątek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mnie również zachęciłaś recenzją. A nad przeczytaniem tej książki zastanawiałam się już kilka dni temu... Przesądziłaś sprawę :).
OdpowiedzUsuńLubię czytać o przyjaźni i zaufaniu, a ta książka zapowiada się w gruncie rzeczy całkiem sympatycznie, więc może dam jej szansę. :)
OdpowiedzUsuńZ tego typu książkami ostatnio bardzo mi nie po drodze. :)
OdpowiedzUsuń