Wydawnictwo:
Świat Książki
Wydanie
polskie: 06/2012
Liczba
stron: 464
Format: 135
x 215 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377991671
Z twórczością Mingmei Yip spotkałam się podczas czytania
książek „Płatki z nieba” oraz „Pawilon Kwiatu Brzoskwini”. W obu tych
przypadkach byłam pozytywnie zaskoczona fabułą i nie mogłam oderwać się od
lektury. Właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po kolejną powieść tej pisarki,
„Pieśń Jedwabnego Szlaku”, która niedawno pojawiła się na rynku wydawniczym.
Kilka słów o treści... Bohaterką jest niespełna
trzydziestoletnia Chinka Lily Lin, obecnie mieszkająca w Nowym Jorku. Jej
sytuacja finansowa nie jest najlepsza, więc kobieta dorabia sobie jako
kelnerka. Jednak pewnego dnia, rok po śmierci rodziców, nieznana jej ciotka
proponuje jej pomoc. Trzy miliony dolarów! Co trzeba zrobić, aby zdobyć taką
sumę pieniędzy? Mały napad na bank albo porwanie dla okupu? Nic z tego! Otóż Lily
otrzyma pieniądze, jeśli spełni pewne warunki. Musi ona wybrać się do dawnej
stolicy Chin i przemierzyć Jedwabny Szlak, po drodze wykonując określone
zadania. Dziewczyna widząc w tym możliwość podreperowania budżetu i przeżycia
przygody zamierza odbyć tę podróż. To co ją spotka i co tam przeżyje, na zawsze
odmieni jej życie...
Podobnie jak wcześniejsze książki pisarki, również i tym
razem wciągnęłam się w fabułę. Moim zdaniem pomysł był naprawdę dobry i
ciekawie został rozwinięty przez autorkę. Piękne, malownicze opisy, bajkowe
krajobrazy niczym z „Baśni Tysiąca i Jednej Nocy”, egzotyczne zakątki Chin i cuda
natury zdecydowanie ożywią opowieść. Główną bohaterkę nakreślono szczegółowo i
dokładnie a akcja posuwała się naprzód bez zbędnego ociągania. Co więcej, język
nie przytłaczał, ale jeżeli chodzi o zakończenie, to spodziewałam się czegoś bardziej
złożonego. Wątki romantyczne były zarówno mocną, jak i słabą stroną tej
książki. Czasami wydawało mi się, że pisarka na siłę chciała coś przekazać, co jakoś
do mnie nie przemawiało. Mimo to, nie mogę odmówić całej historii uroku i
tajemniczości, a już na pewno egzotyki, którą bardzo lubię.
„Pieśń Jedwabnego Szlaku” to świetna książka obyczajowa z niemałą
komponentą psychologii czy nutką romantyzmu. Sporo tu magii Dalekiego Wschodu.
Jest to również lektura o dotarciu do własnych korzeni, odkryciu prawdy o sobie,
znaczeniu niektórych wydarzeń na dalsze życie czy też dzikich, orientalnych
zakątkach świata. Polecam serdecznie!!
Moja ocena
>>>> 4,5 / 6 <<<<
Muszę w końcu się skusić na jakąś książkę tej autorki.
OdpowiedzUsuńLubię książki o takiej tematyce, więc chętnie sięgnę po twórczość Mingmei Yip. :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale to tylko kwestia czasu. :) Moje zamiłowanie do książek obyczajowych utrzymanych w klimacie azjatyckim i ciekawych przygód na pewno mi nie pozwoli ich ominąć. :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKsiążkę od jakiegoś czasu mam na oku, gdy nadarzy się okazja to na pewno po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pomysł rzeczywiście niezwykle ciekawy. Nigdy nie miałam styczności z żadną z książek tej autorki, ale chyba pora to zmienić :)
OdpowiedzUsuńniestety nie dla mnie, nie te klimaty ;]
OdpowiedzUsuńLubie takie klimatyczne historie, więc jak najbardziej jestem zainteresowana.
OdpowiedzUsuń...czuję, że to coś dla mnie:)
OdpowiedzUsuńEgzotyka w książkach jest jak najbardziej w moim guście :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że w ogóle nie brałam pod uwagę tych książek, a jednak mnie zachęciłaś :P
OdpowiedzUsuńtym razem książka do mnie jakoś nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńMagia dalekiego wschodu zawsze budzi ciekawość i ja chętnie ją zaspokoję czytając tę książkę.
OdpowiedzUsuńPomysł na fabułę brzmi intrygująco. Co prawda "Pawilon kwiatu brzoskwini" mnie nie oczarował, ale wydaje mi się, że warto dać autorce jeszcze jedną szansę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli będzie okazja to z chęcią przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńTą chyba jednak sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńNa razie sobie odpuszczę, bo jestem zawalona książkami, ale może kiedyś... ;))
OdpowiedzUsuńObyczajówka? Niestety, nie dla mnie. Jednak pamiętam, że książki związane choć trochę z kulturą Chin bardzo mnie ciekawiły.;)
OdpowiedzUsuńTrochę przeszkadzało mi w głównej bohaterce to, że zbliżała się do prawie każdego poznanego mężczyzny - zdecydowanie za dużo erotyzmu. Generalnie jednak przyjemnie spędziłam z nią czas ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dużo ostatnio egzotyki w Twoich lekturach. :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja:)
OdpowiedzUsuńMmm cos dla mnie >)
OdpowiedzUsuńRecenzja bardzo dobra i książka również.Polecam
OdpowiedzUsuńhttp://czytamtocodobre.blox.pl/2013/07/Pie-jedwabnego-szlaku-Mingmei-Yip.html