Loading...

środa, 1 sierpnia 2012

„Uśmiech niebios” Ben Bennett



Wydawnictwo: Świat Książki
Wydanie polskie: 07/2012
Liczba stron: 192
Format: 125 x 190 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377993255

Lato, lato, lato... Uwielbiam tą porę roku! Leniwie płynące dni czy słońce za oknem zdecydowanie skłania mnie do sięgania po książki znacznie lżejsze gatunkowo niż te, które zazwyczaj czytam. Jedną z takich powieści jest niewielka objętościowo pozycja autorstwa Bena Bennetta „Uśmiech niebios”. Okładka, tytuł i opis skutecznie mnie przekonały, że warto dać szansę tej książce i wkrótce po jej otrzymaniu, zabrałam się za czytanie:).

Kilka słów o fabule... Bohaterem jest Harvey Coleman, obecnie profesor na Uniwersytecie Kalifornijskim. Przed laty był szczęśliwie zakochany w Liv, ale śmierć zabrała jego ukochaną i od tamtej pory mężczyzna nie potrafi znaleźć swojego miejsca a rana w sercu nadal się jątrzy. Mijają lata a tymczasem ciasteczko z chińską wróżbą przepowiada mu, że "kiedy znów spadnie śnieg, spotkasz swoją wielką miłość". Tylko, że w Los Angeles śnieg prawie nigdy nie pada. Prawie, bo oto w wigilijny wieczór zaczynają z nieba lecieć płatki białego puchu. I tak jak głosiła wróżba, Harvey spotyka studentkę Hannah, która jest niewiarygodnie podobna do jego ukochanej sprzed lat. To przypadek czy przeznaczenie? Kim jest piękna nieznajoma? Nic nie zdradzę!

Książka zdecydowanie przypadła mi do gustu. Nie jest to szalenie oryginalna powieść, ale szybko wciąga i łatwo wzrusza czytelnika. Choć zakończenie można przewidzieć, zupełnie mi to nie przeszkadzało. Autor nakreślił historię zmęczonego, smutnego i żyjącego przeszłością mężczyzny, w życie którego wkracza młoda osoba, mająca z nim wiele wspólnego. Ich wzajemne relacje okażą się dość zawiłe i zaskakujące, zwłaszcza pod koniec opowieści. Akcja jest dynamiczna i pełna niespodzianek, dlatego znudzenie nikomu nie grozi. Nie zabraknie tu również silnych emocji, barwnej historii i szczypty magii. Wszystko to podane w przystępnej formie i opisane prostym językiem.

„Uśmiech niebios” to niewielkich wymiarów książka, przy której przyjemnie spędziłam czas. Jej mała objętość oraz podejmowana tematyka sprawiają, że jest to idealna lektura na lato i zawsze wtedy, gdy chcemy przeczytać coś niezobowiązującego i lekkiego. Polecam serdecznie!!

Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<


16 komentarzy:

  1. Wydaje się ciekawa pozycja. Z chęcią po nią siegne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się ciekawa pozycja. Z chęcią po nią siegne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pasowałaby mi tematycznie, bo obecnie też czytam książką z miejscem akcji w słonecznej Kalifornii. Muszę się zgodzić całkowicie, że w wakacje o wiele przyjemniej czyta się lekkie powieści ;)
    Okładka przepiękna :D
    Już raz spotkałam taki motyw, że nowo poznana osoba przypomina zmarłą ukochaną... może się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, nie lubię powieści, których zakończenie z góry można przewidzieć. Pomimo zachęcającej recenzji tę książkę sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniała okładka i treść także budzi zaciekawienie, dlatego dam szansę tej książce.

    OdpowiedzUsuń
  6. Idealna na mały relaksik :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobra na ten czas, choć muszę przyznać, że co za dużo, to niezdrowo - przyzwyczajamy się do lekkich opowiastek i później nie chce nam się czytać poważnych książek :P

    OdpowiedzUsuń
  8. brzmi dość ciekawie, więc może na kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jednak sobie daruję, nie czuję tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna okładka :)
    Zaciekawiłaś mnie, więc, gdy tylko będę miała taką możliwość, z chęcią ją przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zgadzam się z Tobą w stu procentach. Lato to idealna pora na coś lżejszego i "Uśmiech niebios" zdaje się w to idealnie wpasowywać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Może skuszę się na tę książkę w czasie świątecznym :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, już dawno nie miałam w rękach takiej lekkiej książki na lato. Może się na nią skuszę...

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam ją na swojej półce. Pozytywne recenzje zachęciły mnie do jej kupna. Już się nie mogę doczekać, kiedy zacznę ją czytać:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie się ją czytała, lekka i akurat w sam raz na lato. Trochę przewidywalna, ale w żaden sposób to jej nie umniejsza ;)

    OdpowiedzUsuń