Loading...

piątek, 28 września 2012

„Zalotnice i wiedźmy” Joanna Miszczuk




Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Wydanie polskie: 09/2012
Liczba stron: 424
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788378392910

Jakiś czas temu w literackim świecie zrobiło się głośniej o debiutanckiej książce Joanny Miszczuk „Matki, żony, czarownice”. Piękna okładka, zagadkowy tytuł, interesujący opis. Jak tu się nie skusić? Miałam okazję poznać osobiście tę książkę a historia stworzona przez autorkę przypadła mi do gustu. Teraz nadszedł czas na „Zalotnice i wiedźmy”, czyli kontynuację losów bohaterów poznanych w pierwszej części.

Kilka słów o fabule... Dla przypomnienia tylko wspomnę, że główną bohaterką jest Asia, kobieta w średnim wieku, której uporządkowany świat wywraca się do góry nogami. Zdrada męża, utrata pracy i problemy wychowawcze stają się jednak pretekstem do odkrycia prawdy o swojej przeszłości i dotarciu do korzeni. Dowie się czegoś, co zupełnie odmieni jej życie i spojrzenie na wiele kwestii. W drugiej części nadal śledzimy perypetie Asi i pozostałych postaci. Nasza bohaterka z powodu niełatwej sytuacji wyrusza do Berlina,  gdzie próbuje zacząć wszystko na nowo. Niestety jej były mąż szybko zniszczy spokój i bezpieczeństwo, jaki udało się jej osiągnąć. Jednocześnie kobieta ponownie zagłębia się w rodzinne historie i odkrywa kolejne zaskakujące i przesiąknięte emocjami i miłosnymi perypetiami tajemnice. Czy i Asię czekają podobne przeżycia? Czy i ją zaszczycą wzniosłe i pełne gorących uniesień chwile? Nic nie zdradzę!

Muszę przyznać, że spędziłam z tą książką bardzo przyjemnie czas. Od pierwszych stron wdrożyłam się w fabułę. Asia, która gra tu pierwsze skrzypce, także i tym razem przyciągnie nas do siebie życiowymi dylematami a jednocześnie dzięki niej przeniesiemy się w przeszłość, aby odkryć skrywane od lat miłosne sekrety, żądze i namiętności. Wszystko opisane barwnym i prostym językiem, dzięki czemu książkę czyta się szybko i z dużą lekkością. Plusem są emocje, które udziela się czytelnikowi oraz magiczny, pełen tajemniczości klimat. Co więcej, lektura ta stanowi podróż po różnych zakątkach świata, przez Paryż, Wrocław, Pragę, Berlin czy Rzym, choć również po kilku okresach historii. Nikt nudzić się nie będzie!

„Zalotnice i wiedźmy” to niezobowiązująca pozycja na długi, samotny wieczór. Jest to typ książki, którą najlepiej czyta się przy filiżance kawy lub herbaty, gdy chcemy się zrelaksować a jednocześnie zagłębić w pełną niespodzianek opowieść. Taka kobieca, ciepła i pasjonująca lektura. Polecam serdecznie!

Moja ocena 
>>>> 4,5 / 6 <<<<

18 komentarzy:

  1. Chętnie przeczytałabym coś Pani Miszczuk ;) Wydają się fajne jej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie "Matki, żony, czarownice" nie zachwyciły, szczerze mówiąc osoba Asi mnie irytowała. Mojej rodzince książka jednak się podobała. Pewnie "Zalotnice" też przeczytam, bo nie lubię nie dokończonych serii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli nadarzy się okazja chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może kiedyś, ale na chwilę obecna spasuje, gdyż mam już długą listę innych pozycji książkowych do nabycia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie się zapowiada ;) Rozejrzę się za pierwszą częścią a potem się zobaczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zacznę od pierwszej części, jeśli przypadnie mi do gustu sięgnę po kontynuację.

    OdpowiedzUsuń
  7. Na razie z braku czasu odpuszczę. Jednak może kiedyś po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wielką ochotę na obie te książki... czuję, że to jest coś, co mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Niestety nie czytałam pierwszej części, dlatego muszę póki co odpuścić. Kiedyś jednak zamierzam nadrobić braki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. o widzę, że już dane Ci było czytać tę książkę :) może kiedyś sama dam się skusić, ale cały czas przede mną nadal poprzednia część...

    OdpowiedzUsuń
  11. Obie książki nieźle się prezentują. Na prezent dla mojej mamy będą w sam raz.
    Pozdrawiam,
    ---robbi---

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam "Matki, żony ..." i mam ogromna chęć na dalszą część, tak że na pewno będę się za nią rozglądała.

    OdpowiedzUsuń
  13. Skoro ciekawa, to chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytam część pierwszą, ale do tej jakoś mnie nie ciągnie. Może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeszcze nie czytałam części pierwszej, ale mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się okazja:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiedź,y, magia.... mm coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z poprzednim tomem, więc chwilowo spasuje. Chyba, że wyłuskam oba tomy z bibliotecznych półek :)

    OdpowiedzUsuń