Wydawnictwo: Erica
Wydanie polskie: 08/2012
Liczba stron: 408
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788362329526
Dziś kolejna, bo czwarta już część wielotomowego cyklu „Zew
Nocy” Keri Arthur - „Niebezpieczna rozgrywka”. Polubiłam tę wampirzo-wilkołaczą
serię, która łączy sensację z romansem, fantastykę z grozą. A wszystko podane w
lekkiej i przystępnej formie. Z jakimi niebezpieczeństwami i wyzwaniami będzie
się musiała zmierzyć Riley i inni bohaterowie? O tym za chwilkę;).
Małe miasteczko Melbourne jest miejscem, gdzie dzieją się
rzeczy, od których włos jeży się na głowie. Riley, pół wampir, pół wilkołak
pracuje dla Departamentu ds. Innych Ras i pomaga tropić niebezpieczne istoty.
Tym razem w mieście grasuje psychopatyczny morderca nazwany Rzeźnikiem, od
sposobu w jaki zabija swoje ofiary. Tymczasem Riley śledzi młodego wampira,
który opętany żądzą krwi zamordował już dziewięć osób. Nie jest on jednak tym
maniakalnym zabójcą, na którego poluje cały wydział. Mimo to, podczas jego
obserwowania bohaterka trafia do magazynu, gdzie znajduje mnóstwo ciał. Okazuje
się to pułapką zastawioną przez Gautiera. Ten zdrajca chce zagrać w nieczystą
grę pełną niebezpieczeństw. A odmowa nie wchodzi w grę. Na dodatek wychodzą na
jaw mroczne, szokujące tajemnice... Zaczyna się wyścig z czasem. Kim jest
Rzeźnik i jak go powstrzymać? Z czym tym razem przyjdzie się zmierzyć bohaterom?
Zapraszam do książki!
Robi się naprawdę gorąco. Im dalsza część, tym więcej
pożądania, zagadek i zagrożeń. Przygotujcie się na jazdę bez trzymanki. Już od
pierwszych stron autorka wprowadza nas w świat psychopatycznych postaci, które
za wszelką cenę trzeba będzie powstrzymać. Fabuła obfituje w najróżniejsze
tajemnice i sekrety, które stopniowo będziemy odkrywać. Akcja jest wartka i
dynamiczna. Cały czas się coś dzieje, więc znudzenie nam nie grozi. Co więcej,
pojawią się tu nowe wątki, a inne zostaną zakończone. Napięcie jest dobrze
stopniowane a nowe postacie ożywią nieco
dotychczasowe wątki. Poza tym, nie można zapomnieć o Quinnie oraz relacji
łączącej go z Riley. Pewnie jesteście ciekawi jak się im ułoży? Nic nie
zdradzę:). Możecie jednak liczyć na sceny erotyczne, bowiem zbliża się
pełnia i wampirze potrzeby seksu mocno się wzmogą. Tym razem będzie ich jednak odrobinkę mniej niż w pozostałych częściach. Język jest prosty, a całość
czyta się lekko i przyjemnie.
„Niebezpieczna rozgrywka” to z pewnością świetna rozrywka i
to nie tylko dla fanów cyklu „Zew Nocy”. Polecam ją również czytelnikom
spragnionym żywiołowej i pełnej niespodzianek akcji oraz niemałej szczypty magii
i erotyzmu. Pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
uwielbiam tę serię :))))))
OdpowiedzUsuńOkładki tej serii są po prostu cudowne... :) Chyba sięgnę po nią bo się nie mogę napatrzeć, chociaż nigdy wampiry w książkach (i poza nimi :P) tak naprawdę mnie nie pociągały :)
OdpowiedzUsuńCały cykl przede mną ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj ją skończyłam i również mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńChciałam Ci tylko napisać, że strasznie podoba mi się zmiana na Twoim blogu. Na te zmieniające się zdjęcia mogłabym patrzeć bez końca, bardzo fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii i mimo sporej ilości przychylnych recenzji to nie planuję zmieniać tego stanu rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzednie części, więc tej też nie może zabraknąć :)
OdpowiedzUsuńwampirki i inne tego typu istoty to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńtym razem nie dla mnie - nie lubię tej wampiro-zombie tematyki ;-)
OdpowiedzUsuńMam cały cykl zakupiony, lecz jeszcze go nie czytałam. Jak zwykle narzekam na brak czasu.
OdpowiedzUsuńSeria póki co w planach na przyszłość :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nawet pierwszej części, a Ty nie czekasz i czytasz dalej !!
OdpowiedzUsuńDo serii niespecjalnie mnie ciągnie, więc na razie sobie odpuszczę i zabiorę się za czytanie tego, co czeka na moich półkach ;d
Pozdrawiam
Mimo, że dla mnie seria nie należy niestety do tych naj... to jednak ma w sobie coś co mnie przyciąga :) Ze sporą dozą niecierpliwości czekam na moment kiedy odzyskam swój egzemplarz i zasiądę do jego zgłębiania :P
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę nadrobić ten cykl!!! Koniecznie ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie książki o wampirach mają jedną cechę wspólną: ich autorzy nigdy nie wiedzą kiedy powiedzieć stop. Oczywiście niektóre seria mogłyby być ciągnięte wiekami, jak na przykład moi ukochani "Wampiraci", ale to nie jest dokładnie romans, więc się nie zalicza. xD
OdpowiedzUsuńWowowowow. Chcę tę książkę! :)
OdpowiedzUsuń