Loading...

czwartek, 15 listopada 2012

„Niebezpieczna rozgrywka” Keri Arthur



Wydawnictwo: Erica
Wydanie polskie: 08/2012
Liczba stron: 408
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788362329526

Dziś kolejna, bo czwarta już część wielotomowego cyklu „Zew Nocy” Keri Arthur - „Niebezpieczna rozgrywka”. Polubiłam tę wampirzo-wilkołaczą serię, która łączy sensację z romansem, fantastykę z grozą. A wszystko podane w lekkiej i przystępnej formie. Z jakimi niebezpieczeństwami i wyzwaniami będzie się musiała zmierzyć Riley i inni bohaterowie? O tym za chwilkę;).

Małe miasteczko Melbourne jest miejscem, gdzie dzieją się rzeczy, od których włos jeży się na głowie. Riley, pół wampir, pół wilkołak pracuje dla Departamentu ds. Innych Ras i pomaga tropić niebezpieczne istoty. Tym razem w mieście grasuje psychopatyczny morderca nazwany Rzeźnikiem, od sposobu w jaki zabija swoje ofiary. Tymczasem Riley śledzi młodego wampira, który opętany żądzą krwi zamordował już dziewięć osób. Nie jest on jednak tym maniakalnym zabójcą, na którego poluje cały wydział. Mimo to, podczas jego obserwowania bohaterka trafia do magazynu, gdzie znajduje mnóstwo ciał. Okazuje się to pułapką zastawioną przez Gautiera. Ten zdrajca chce zagrać w nieczystą grę pełną niebezpieczeństw. A odmowa nie wchodzi w grę. Na dodatek wychodzą na jaw mroczne, szokujące tajemnice... Zaczyna się wyścig z czasem. Kim jest Rzeźnik i jak go powstrzymać? Z czym tym razem przyjdzie się zmierzyć bohaterom? Zapraszam do książki!

Robi się naprawdę gorąco. Im dalsza część, tym więcej pożądania, zagadek i zagrożeń. Przygotujcie się na jazdę bez trzymanki. Już od pierwszych stron autorka wprowadza nas w świat psychopatycznych postaci, które za wszelką cenę trzeba będzie powstrzymać. Fabuła obfituje w najróżniejsze tajemnice i sekrety, które stopniowo będziemy odkrywać. Akcja jest wartka i dynamiczna. Cały czas się coś dzieje, więc znudzenie nam nie grozi. Co więcej, pojawią się tu nowe wątki, a inne zostaną zakończone. Napięcie jest dobrze stopniowane  a nowe postacie ożywią nieco dotychczasowe wątki. Poza tym, nie można zapomnieć o Quinnie oraz relacji łączącej go z Riley. Pewnie jesteście ciekawi jak się im ułoży? Nic nie zdradzę:). Możecie jednak liczyć na sceny erotyczne, bowiem zbliża się pełnia i wampirze potrzeby seksu mocno się wzmogą. Tym razem będzie ich jednak odrobinkę mniej niż w pozostałych częściach. Język jest prosty, a całość czyta się lekko i przyjemnie.

„Niebezpieczna rozgrywka” to z pewnością świetna rozrywka i to nie tylko dla fanów cyklu „Zew Nocy”. Polecam ją również czytelnikom spragnionym żywiołowej i pełnej niespodzianek akcji oraz niemałej szczypty magii i erotyzmu. Pozdrawiam!!

Moja ocena 
>>>> 5 / 6 <<<<

16 komentarzy:

  1. Okładki tej serii są po prostu cudowne... :) Chyba sięgnę po nią bo się nie mogę napatrzeć, chociaż nigdy wampiry w książkach (i poza nimi :P) tak naprawdę mnie nie pociągały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wczoraj ją skończyłam i również mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam Ci tylko napisać, że strasznie podoba mi się zmiana na Twoim blogu. Na te zmieniające się zdjęcia mogłabym patrzeć bez końca, bardzo fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tej serii i mimo sporej ilości przychylnych recenzji to nie planuję zmieniać tego stanu rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam poprzednie części, więc tej też nie może zabraknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wampirki i inne tego typu istoty to nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. tym razem nie dla mnie - nie lubię tej wampiro-zombie tematyki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam cały cykl zakupiony, lecz jeszcze go nie czytałam. Jak zwykle narzekam na brak czasu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Seria póki co w planach na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam nawet pierwszej części, a Ty nie czekasz i czytasz dalej !!
    Do serii niespecjalnie mnie ciągnie, więc na razie sobie odpuszczę i zabiorę się za czytanie tego, co czeka na moich półkach ;d
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Mimo, że dla mnie seria nie należy niestety do tych naj... to jednak ma w sobie coś co mnie przyciąga :) Ze sporą dozą niecierpliwości czekam na moment kiedy odzyskam swój egzemplarz i zasiądę do jego zgłębiania :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Koniecznie muszę nadrobić ten cykl!!! Koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie książki o wampirach mają jedną cechę wspólną: ich autorzy nigdy nie wiedzą kiedy powiedzieć stop. Oczywiście niektóre seria mogłyby być ciągnięte wiekami, jak na przykład moi ukochani "Wampiraci", ale to nie jest dokładnie romans, więc się nie zalicza. xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Wowowowow. Chcę tę książkę! :)

    OdpowiedzUsuń