:)
Niedziela, wolny dzień po całym tygodniu pracy. W końcu
można spokojnie się zrelaksować, zaparzyć kawę lub herbatę, rozsiąść się
wygodnie na kanapie i przeczytać książkę lub obejrzeć film. Dziś mam dla Was
kilka propozycji gorących napojów na taki leniwy dzień. Mam nadzieję, że coś
sobie znajdziecie:). Kawa czy herbata? Na co macie dziś ochotę?
Kawa ziarnista Arabica
Mocha
Afryka dzika? Uwielbiam Czarny Kontynent i z wielką chęcią
zabrałam się za degustację egzotycznej kawy z Etiopii. Arabica Mocha to mocna, ziarnista
kawa, która z pewnością spodoba się miłośnikom intensywnych naparów. Aromat jest
bardzo wyraźny, głęboki i orzeźwiający a
smak o nieco czekoladowej nucie. Ciekawa kawa, którą warto spróbować. Polecam!!
Moja ocena: 5/6
Jeżeli pić kawę to tylko tą z najwyższej półki! Pod względem
uprawy kawowców przoduje m.in. Kolumbia. Właśnie dlatego nie mogłam oprzeć się
kawie ziarnistej Arabica Excelso firmy Coffea Arabica, która łączy wysoką jakość i niezwykły smak.
Nie lubię mocnych, gorzkich naparów, dlatego właśnie ta odmiana bardzo mi
posmakowała. Jest delikatna, aksamitna i prawie pozbawiona kasowości, dlatego
idealnie nadaje się do degustacji o każdej porze. Do smaku dodałam nieco mleka. I ten zapach. Hmm... Cudo!
Moja ocena: 6/6!
Kawa ziarnista
Arabica Santos
Arabica Santos to kawa ziarnista prosto z Brazylii! Kraj ten
jest światowym liderem w uprawie kawowców, więc czyż mogłam oprzeć się tej
kawie? Co więcej, napar jest aromatyczny a smak delikatny i prawie pozbawiony kwaskowatości.
Subtelna, lekko słodkawa odmiana, idealna na każdą porę dnia. Polecam
serdecznie!
Moja ocena: 6/6!
Wycieczka do lasu? Czemu nie! Ostatnio miałam przyjemność
zasmakować w herbacie Forest Fruits, która jak żadna inna przywołała
wspomnienia spacerów po lesie i podjadania napotkanym malin czy jagód. Kiedy ją
zaparzyłam, pojawił się piękny aromat jeżyn. W smaku natomiast dominował hibiskus
i czarna porzeczka. Napar jest mocno fioletowy i smakuje zarówno na ciepło, jak
i na zimno. Polecam serdecznie!!
Moja ocena: 5/6
Lubicie zieloną herbatę? Ja uwielbiam, jednak wiem, że nie
każdy za nią przepada. I właśnie dla nich polecam nieco zmienioną wersję, czyli
herbatę Green Mint firmy Richmont. Jest to połączenie odmiany gunpowder z miętą
pieprzową. Wzdęcia, niestrawność, ból brzucha, przejedzenie? Dzięki temu
naparowi dolegliwości miną szybko i bezpowrotnie! W smaku i zapachu wyraźnie czuć
aromat mięty. Herbata jest wyborna podana jako ciepły napar, jak i schłodzony napój z
kostkami lodu i plasterkiem cytryny. Polecam serdecznie dla zdrowia i
przyjemności!
Moja ocena: 5,5/6
Więcej herbacianych rarytasów znajdziecie w sklepie Richmont:
Więcej kawowych specjałów znajdziecie w sklepie Coffea Arabica:
Uwielbiam zieloną i białą herbatę i staram się pić ten napar codziennie. Nie znoszę natomiast mięty pieprzowej i jakoś nie podchodzi mi ten smak.
OdpowiedzUsuńCo do kawy, to mam chęć na Arabica Excelso. Twoja pochlebna opinia skutecznie do mnie przemawia.
Popijam sobie właśnie poranną kawkę ;) i delektuję się smakiem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGreen Mint? Bardzo chętnie. :)
OdpowiedzUsuńHerbatę zdecydowanie. Kawa albo mnie usypia, albo mi nie smakuje :P.
OdpowiedzUsuńMam taką specjalną herbatę, którą moja przyjaciółka skomponowała specjalnie dla mnie, piję gdy dokucza smutek, albo niepogoda.
Zieloną miętową uwielbiam latem, na zimno.
Od jakiegoś czasu planuję się przestawić na zieloną herbatę...mam nadzieję, że to mi się uda. Ale nie wiem czy ta z miętą by mi smakowała
OdpowiedzUsuńJa jak zwykle najchętniej sięgnęłabym po herbatę.
OdpowiedzUsuńNa początek może być Forest Fruit. ;)
Zdecydowanie herbata ... uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńA ja odkopałam ostatnio torebkę herbaty, którą zajumaliśmy (na takim stoisku, co można podejść i spróbować na bazarze :)) w Turcji. Była przepyszna, szkoda tylko, że już nie ma :(
OdpowiedzUsuńUwielbiam zieloną herbatę :) W ogóle kocham wszelkiego rodzaju herbaty, kawę też lubię, choć dużo jej nie piję... Aż mi ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci że po tych wszyskich kawowo herbacianych przygodach już kompletnie nie wiem, która mieszanka jest moim faworytem... Wszystko kusi...
OdpowiedzUsuńOoo. W dzisiejszej odsłonie mam ochotę na herbatę:)
OdpowiedzUsuńherbatę leśną poproszę :)
OdpowiedzUsuńKawa nie dla mnie... zielonej herbaty nienawidzę... tym razem nic dla mnie :(
OdpowiedzUsuńGreen mint wybieram ;)
OdpowiedzUsuńKawa, kawa ii jeszcze raz kawa! ;)
OdpowiedzUsuńJestem miłośniczką herbaty i lubię eksperymentować z różnymi smakami, te jak najbardziej są w moim guście a kawy nie lubię i nie piję :)
OdpowiedzUsuń