Wydawnictwo: Wilga
Wydanie polskie: 04/2012
Liczba stron: 520
Format: 130 x 200 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788325904586
Wszyscy, którzy mieli okazję poznać „Drżenie” i „Niepokój”, czyli dwie części trylogii z Mercy Falls, już nie mogą się doczekać ostatniego tomu. „Ukojenie” Maggie Stiefvater, bo o tę książkę chodzi, kilka dni temu wpadło w moje ręce. Cóż... Choć ilość pozycji jaka czeka do przeczytania mała nie jest, to jednak ciekawość była silniejsza i musiałam czym prędzej poznać zakończenie tej serii...
Aby nie psuć przyjemności z odkrywania tej opowieści czytelnikom nie znającym poprzednich części, tylko napomknę, że akcja rozgrywa się w niewielkim miasteczku Marcy Falls i lasach okalających to miejsce. To właśnie tu zaczęły się dziwne i tajemnice sytuacje, w których możemy znaleźć miłość, śmierć, przemianę, pożegnanie, trudne wybory, wilki i dużo, dużo więcej. Po wydarzeniach jakie miały miejsce w książce „Niepokój” i sprawach skupiających się głównie na Samie i Grace, teraz zasmakujemy w życiu pozostałych bohaterów, także tych drugo- i trzecioplanowych. Dodatkowo zagłębimy się w przeszłość Sama dzięki wspomnieniom i retrospekcjom. Spory plus trzeba przyznać za dynamikę w kreacji poszczególnych postaci, które z każdą częścią się zmieniają i przechodzą wewnętrzną metamorfozę. Dzięki temu nie będziemy się ani chwili nudzić. Podobnie jak poprzednio, także i tym razem autorka zaserwuje nam niecodzienne i zaskakujące sytuacje, silne emocje i niemałe napięcie. Nie sposób oderwać się od czytania.
„Ukojenie” to świetne zwieńczenie serii. Myślę, że zadowoli spragnionych miłości i przygód czytelników, którzy pokochali ten cykl od pierwszego tomu. Nie obędzie się też bez szczypty magii oraz sporej nuty romantyzmu. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z trylogią Maggie Stiefvater, to zdecydowanie musicie nadrobić zaległości. Polecam i pozdrawiam!!
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Na pewno przeczytam - tylko najpierw muszę zdobyć poprzednie tomy ;)
OdpowiedzUsuńTak zachwalasz, że chyba się skuszę. Z ciekawości:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dopiero niedawno nabyłam ,,Drżenia'' a ty już masz za sobą trzecią część. Oj muszę szybko to nadrobić, bo widzę, że pozostałe tomy także zapowiadają się ciekawie.
OdpowiedzUsuńZ każdą kolejną recenzją ta seria coraz bardziej mi się podoba, więc chcę ją przeczytać. Oczywiście od pierwszej części :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę trylogię.
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam na temat tej serii, ale jakoś nie mogłam na nią trafić. Jestem jej bardzo ciekawa.;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.;)
Ja jeszcze nie pokochałam, ale wszystko przede mną :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przeczytałam drugiej części, ale mam nadzieję, że wkrótce się i za nią wezmę. Teraz już muszę wytrwać do końca ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Trylogii nie znam, ale chyba warto to zmienić. :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCała trylogia jest już zapisana na mojej liście obowiązkowych do przeczytania. Czekam tylko na czasy, kiedy będę miała więcej czasu na czytanie a wtedy na pewno pochłonę ja w całości. Tym bardziej że seria zbiera same pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńczytałam dwa wcześniejsze tomy dlatego finału serii nie mogę przegapić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą trylogię. "Ukojenie" mam już za sobą i potwierdzam, że ostatni tom jest co najmniej tak dobry jak poprzednie.
OdpowiedzUsuńTak czytając recenzje innych osób, mam wrażenie, że tylko mnie ta seria się nie spodobała...
OdpowiedzUsuńZapoznałam się już p z poprzednimi częściami, dlatego powinnaś wiedzieć, że nie mogę się doczekać premiery "Ukojenia" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Już od dawna chcę poznać całą serię :)
OdpowiedzUsuńBardzo bym chciała przeczytać serię, czytam o niej same pozytywne opinie :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam pierwszej części, ale ponoć jest to świetna seria ;)
OdpowiedzUsuńPowieść właśnie idzie do mnie pocztą. Nie mogę się doczekać, gdy i ja poznam zakończenie tej serii.
OdpowiedzUsuńJa jestem przed pierwszym i drugim tomem więc na razie nie przeczytam tej recenzji... zobaczymy czy mi się spodobają :):)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej książki jak i tego, że przeczytałaś już całą serię. Ja w dalszym ciągu mam ją jeszcze przed sobą.
OdpowiedzUsuń