Loading...

wtorek, 9 października 2012

„Profesor” Charlotte Bronte



Wydawnictwo: MG
Wydanie polskie: 10/2012
Liczba stron: 320
Format: 145 x 205 mm
Oprawa: twarda
ISBN: 9788377790922

Charlotte Bronte to XIX-wieczna angielska pisarka i poetka, najstarsza z trzech sióstr Bronte. Jej utwory zaliczane są do klasyki literatury. Miałam okazję i przyjemność poznać „Shirley” tej autorki, po przeczytaniu której mój apetyt na czytelnicze doznania jeszcze bardziej się wzmógł. Właśnie dlatego ucieszył mnie fakt wydania kolejnej książki pt. „Profesor”. Utwór ten był debiutem, który jednak został wydany dopiero pośmiertnie. Czyż mogłam ją sobie odmówić?

Wiktoriańska Anglii. Bohaterem jest William Cromsworth pochodzący z arystokratycznego rodu. Odrzucił propozycję bogatych wujków, aby wstąpić w stan kapłański a następnie poślubić jedną ze swoich mało urodziwą kuzynek. Nie spodobało się to jego rodzinie, więc opuścił miasteczko i odwiedził swojego jedynego brata, Edwarda. Nie zabawił tam jednak zbyt długo, co było spowodowane wrogością i napiętymi relacjami między nimi. William jako wykształcony młodzieniec w końcu wyjeżdża do Brukseli, gdzie podejmuje pracę nauczyciela języka angielskiego w katolickiej szkole z internatem dla młodych niewiast. Czyż można było trafić lepiej? A jednak nie wszystko jest tak piękne jak się wydaje. Miłość okraszona bólem, walka o pozycję i władzę, marzenia zderzające się brutalnie z niełatwą rzeczywistością oraz prawdziwy świat daleki od romantyzmu...

Moje kolejne spotkanie z twórczością Charlotte Bronte muszę uznać za udane. Od pierwszych stron pisarka wprowadza czytelnika w świat ówczesnych zwyczajów, społecznych uwarunkowań, ludzkich dążeń i pragnień. Głównym bohaterem i narratorem jest młody mężczyzna, który porzucając bogactwo i arystokratyczne korzenie, uzbrojony w swoją wiedzę i uzyskane wykształcenie, stara się samodzielnie odnaleźć swoje miejsce w świecie i drogę do szczęścia. Niestety nic łatwo mu nie przyjdzie. Świetnie ukazano tu relacje damsko-męskie oraz psychologiczne motywy postępowania różnych postaci. Klimat jest w pewnym sensie ciężkawy, akcja dość stonowana, choć pod koniec zaczyna przyspieszać i obfitować w silniejsze emocje. Dużym plusem jest również język stylizowany na zamierzchłe czasy, który dodał swoistego uroku opowieści i ułatwił wdrożenie się w fabułę. Wątek romantyczny, choć nieco przewidywalny, był przedstawiony bardzo ciekawie.

„Profesor” to intrygująca książka z watkami autobiograficznymi z życia samej Charlotte Bronte. Z pewnością spędzicie z nią przyjemnie czas, zwłaszcza jeżeli lubicie wiktoriańskie motywy, angielską prozę czy też cenicie twórczość tej pisarki. Polecam serdecznie!

Moja ocena 
>>>> 5- / 6 <<<<

38 komentarzy:

  1. Właśnie wczoraj otrzymałam tę książkę i już nie mogę się doczekać, aż zacznę czytać. Cieszę się, że Tobie się podobała, bo to oznacza, że nie powinnam się rozczarować:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bronte inaczej - bohaterem jest mężczyzna...

    OdpowiedzUsuń
  3. No muszę się w końcu ogarnąć, i przeczytać coś tej pisarki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię wiktoriańskich motywów, więc tym razem jednak nie pokuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. O, już jesteś po lekturze! Ja dopiero przed, ale już niedługo :)) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam "Jane Eyre", więc i po "Profesora" z chęcią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wstyd przyznać, ale ja jeszcze nie przeczytałam żadnej książki sióstr Bronte. A na półce leżą i porastają kurzem;) Muszę się w końcu za nie zabrać.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Profesora mam na oku i z pewnością wkrótce przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytalem juz wczesniej o tej ksiazce i przyznaje, ze zainteresowala mnie, dlatego na pewno kiedys po nia siegne :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu sięgnąć po jakąś książkę tych sióstr.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam wielką ochotę na zapoznanie się z twórczością sióstr Bronte :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Z tą autorką jakoś mi nie po drodze. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja siostry Bronte pokochałam całkiem niedwano i po "Profesora" z wielką chęcią sięgnę :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Książka mnie kusi, zresztą wszystkie powieści sióstr Bronte kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nawet nie wiesz, jak bardzo zazdroszczę Ci tej książki :) Widziałam ją w Empiku, już miałam ją w ręce, już zmierzałam do kasy, ale w ostatniej chwili stwierdziłam, że chwilowo nie stać mnie na rozrzutność i zakup musiałam odłożyć w nieznaną mi bliżej przyszłość...

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę przeczytać koniecznie - postanowiłam sobie ,że kiedyś sięgnę po wszystkie dzieła sióstr Bronte. ;) "Profesor" zapowiada się ciekawie. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę przeczytać koniecznie - postanowiłam sobie ,że kiedyś sięgnę po wszystkie dzieła sióstr Bronte. ;)
    "Profesor" zapowiada się ciekawie. ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tej autorki przeczytałam dopiero "Jane Eyre" i to całkiem niedawno, bo na wakacjach. Na święta planuje kupno "Shirley", albo dzieło Anne Bronte. Może kiedyś będę miała okazję przeczytania "Profesora", ale na pewno nie w tej chwili.
    Pozdrawiam, Donna

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie wczoraj przyszła do mnie ta książka i już nie mogę doczekać się, kiedy zabiorę się za nią. Jednak najpierw muszę sięgnąć po "Agnes Grey", która także leży jeszcze na półce i czeka na swoją kolej. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja cenię sobie twórczość każdej z sióstr Bronte. Wydania niepublikowanych dotąd w Polsce powieści ich autorstwa to dla mnie wielka czytelnicza uczta!

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie miałam okazji czytać książek tej autorki. Mam jednak nadzieję, że dane mi to będzie nadrobić w odpowiednim czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam na półce. ZA kilka dni się za nią zabieram.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam tych sióstr ale od dawna mam na nią ochotę!

    OdpowiedzUsuń
  24. Chcę przeczytać wszystkie książki sióstr Bronte, po "Profesora" więc na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie czytałam nic żadnej z sióstr Bronte, ale mam w planach "Dziwne losy Jane Eyre". Jeśli zaiskrzy - skuszę się pewnie i na "Profesora" ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ciekawe połączenie: rzadko się zdarza, aby bohaterem wiktoriańskiego romansu był mężczyzna. Muszę przeczytać! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ogromnie chcę zapoznać się bliżej z twórczością sióstr Bronte.

    OdpowiedzUsuń
  28. Teraz żałuję, że nie zgłosiłam się po tę książkę do recenzji.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam na nią dużą ochotę i liczę, że nie długo uda mi się ją dostać w swoje łapki.

    OdpowiedzUsuń
  30. Poluję na tę książkę! Postanowiłam przeczytać wszystkie utwory sióstr Bronte, a co! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Moze kiedys.. Nie zbyt do niej mnie ciagnie;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Muszę przeczytać coś tej autorki!!

    OdpowiedzUsuń
  33. O bosze, Dziewczyno, zabijesz mnie kiedyś. Normalnie umieram z zazdrości, że miałaś okazję dorwać tę książkę @_@

    OdpowiedzUsuń
  34. Jeszcze nie czytałam, ale widzę, że musze to nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Recenzja kusząca i nęcąca. Coś mi jednak podpowiada, że to chwilowo nie mój klimat zwłaszcza na jesienną pluchę:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. I znów widzę u Ciebie recenzję Bronte... i po raz kolejny nabieram ochoty na jej książki! Podoba mi się że wszystkie wydania ukazują się w podobnej szacie graficznej :) cudo! :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń