Wydawnictwo: Otwarte
Wydanie polskie: 11/2012
Liczba stron: 424
Format: 135 x 210 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788375152449
Becca Fitzpatrick to autorka znanego i lubianego cyklu
„Szeptem”, który zrobił niemałą furorę na świecie. Sama również bardzo
wciągnęłam się w historię stworzoną przez pisarkę i z niecierpliwością
oczekiwałam czwartej, ostatniej części. Gdy „Finale” zawitały do mojej
biblioteczki, od razu zabrałam się za czytanie:).
Kilka słów o treści... W tym tomie Patch i Nora ukrywają swój związek
przed innymi. Upadły anioł i Nefilim nie mogę przecież pojawiać się razem,
skoro niedługo ma rozpocząć się wojna między zwaśnionymi stronami. Poza tym
zbliża się cheszwan, co tylko wzmaga niepokój. Nora jako przywódczyni Nefilimów
musi udowodnić, że poddani mogą jej zaufać, ale nie jest to takie proste jak
sądziła. Opiekuje się nią Scott oraz Dante, który próbuje przygotować ją
fizycznie i psychicznie do walki. Ich wzajemne relacje dalekie są jednak od
ideału. Na dodatek cały czas dziewczyna jest w niebezpieczeństwie i ma już dość
podstępów, kłamstw, intryg i braku wytchnienia. Czy dojdzie do starcia między
upadłymi a Nefilami? Jak ułoży się między Norą i Patchem? Jakie niespodzianki
przyszykował im los? Nic nie zdradzę!
Długo czekałam na ostatnią część i muszę przyznać, że czuję
się w pełni usatysfakcjonowana. Świat Nory, zwyczajnej dziewczyny, która stała
się Nefilką wywrócił się do góry nogami i stał się jednym wielkim zagrożeniem
dla niej i jej bliskich. Wyszły na jaw mroczne tajemnice, przyjaciele stali się
wrogami a wrogowie przyjaciółmi. W ostatnim tomie również nie zabraknie
emocjonujących wydarzeń, szybkich zwrotów akcji, zaskakujących decyzji czy
wzruszających momentów. Autorka stworzyła opowieść przepełnioną zagadkami, w
której do końca nie jesteśmy pewni tego, jak potoczą się losy bohaterów. Tym
razem wprowadzono też kilka nowych postaci i rozwinięto sylwetki tych, które
pojawiły się we wcześniejszych częściach. Ożywiło to nieco fabułę i dodało jej
smaczku. Język jest prosty i łatwy w odbiorze a książkę pochłania się wręcz z
zawrotną szybkością. Zakończenie jest bardzo dobre. Nie spodziewałam się
takiego, więc daję dodatkowy plusik. Fani cyklu będą zadowoleni, podobnie jak
miłośnicy anielsko-diabelskich motywów. Co prawda niektóre wątki nie zostały
domknięte i zakończone, ale przymykam na to oko biorąc pod uwagę cały cykl;).
"Finale" to świetna książka i dobre zakończenie serii. To opowieść o miłości, walce z przeciwnościami losu czy też zdradzie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Z pewnością jest to idealna pozycja dla miłośników wątków paranormalnych, romantycznych i przygodowych. Polecam:)
Moja ocena
>>>> 5 / 6 <<<<
Cykl „Szeptem”
Tom 1 – Szeptem
Tom 3 – Cisza
Tom 4 – Finale (powyżej)
Zawsze mnie ciekawiła, ale bym musiała zacząć od 1 . tomu ;)
OdpowiedzUsuńChyba jednak nie dla mnie :( ale wiem komu mogłaby się spodobać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka już za mną i naprawdę mi się poodbała :)
OdpowiedzUsuńZnam powyższą serię. Osobiście czytałam dwa pierwsze tomy, więc muszę w wolnej chwili zabrać się za kolejne cykle, gdyż widzę po twojej recenzji, że nadal warto.
OdpowiedzUsuńTa seria raczej do mnie nie przemawia... czytałam pierwszą część i nie urzekła mnie niczym szczególnym, nie wiem, czy będę sięgać po kolejne, chyba, że same wpadną w moje łapki :)
OdpowiedzUsuńNic nie poradze, ale w ogóle mnie nie pociąga
OdpowiedzUsuńJuż prędzej zwróciłam uwagę na te książki z powodu bardzo ładnych okładek. Nawet nie zaczynałam tego cyklu,bo mam już kilka rozpoczętych a ja nie lubię czekać na kolejne części ale widzę że w tym wypadku poszło szybko . Cztery tomy wydane, seria zamknięta , opinie pozytywne - więc... może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa czy ostatnia część dorówna wcześniejszym.Widzę,że dała radę:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJejku,jakie zmiany na blogu. Teraz jakoś jasniej tutaj :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale chyba warto zacząć od pierwszego tomu. Czytając od końca zepsuje sobie całą przyjemność. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie tom pierwszy, który owszem, spodobał mi się ale nie byłam nim oczarowana. W chwili obecnej nie mam czasu na nadrabianie serii ale jeśli kiedyś wygospodaruję chwilkę to z chęcią odświeżę moją znajomość z tą serią :)
OdpowiedzUsuńJak tu już jest zimowo:) Podoba mi się ten pomysł.
OdpowiedzUsuńCo do książki zapewne przeczytam tym bardziej, że 2 pierwsze części są już na mną.
No ale jeszcze tu wpadłam po to aby zaprosić ciebie do zabawy. http://kolimana.blogspot.com/2012/11/liebster-blog-czyli-blogowa-zabawa.html
Czytałam pierwszą część ale jakoś nie bardzo mnie przekonała. Nie była zła, ale nie wciągnęłam się na tyle, żeby sięgnąć po kolejne.
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę zachęcająca recenzja. Muszę zacząć od pierwszego tomu.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego do oceny moich wypocin :))
O serii słyszałam jedynie z rozmów koleżanek oraz licznych recenzji, które czytam już od pewnego czasu. Ale sama nie zabrałam się nawet za pierwszą część. Słyszałam, że książka jest banalna, bardzo młodzieżowa. Ale chciałabym sama się wkrótce przekonać o tym.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Nie mówię nie :)
OdpowiedzUsuńMam ją już na swojej półce, i niedługo się za nią zabieram :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę serię i niedługo zabieram się i za ten tom:)
OdpowiedzUsuńWczoraj wieczorem skończyłam czytać :)
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo chciałam przeczytać tę serię, lecz ostatnio jakoś mnie do niej nie ciągnie.
OdpowiedzUsuńNa razie czytałam tylko pierwszą część sagi. Będę musiała rozejrzeć się za kolejnymi tomami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam . :)
Nie czytałam żadnej książki z tej serii, przy najbliższej wyprawie do biblioteki będę ich wypatrywać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać. Najpierw jednak muszę zabrać się za tom trzeci :D
OdpowiedzUsuńCzytałam trzy poprzednie, jaaak bym chciała przeczytać i tą ostatnią :) Już się nie mogę doczekać kiedy to będzie możliwe :P
OdpowiedzUsuńA ja nadal nie dałam rady przeczytać Szeptem... Może właśnie przyszedł na to czas...
OdpowiedzUsuń!!! (czyt. zazdrość)
OdpowiedzUsuńNie czytałam tej serii, ale słyszałam o niej niezbyt dobre opinie... Twoja się od nich różni, ale chyba nie zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym cyklu. Dopiero niedawno zauważyłam "Finale" wśród bestsellerów empiku i zaciekawiła mnie ta czarno-biała okładka. Nie jest to chyba mimo wszystko pozycja dla mnie.
OdpowiedzUsuń