„Ja, potępiona” Katarzyna Berenika Miszczuk
Wydanie polskie: 10/2012
Liczba stron: 416
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka
ISBN: 9788377477328
Lubię lekkie książki, w których można spotkać porządną dawkę
przygód, niespodzianek oraz sporą dozę humoru. Taki właśnie jest cykl
Katarzyny Bereniki Miszczuk. Spędziłam przyjemnie czas podczas czytania „Ja, diablica” oraz
drugiego tomu „Ja, anielica", więc nie mogłam oprzeć się również ostatniej części trylogii, czyli powieści
„Ja, potępiona”:).
Dla przypomnienia tylko wspomnę, że obserwujemy perypetie
młodej dziewczyny – Wiktorii Biankowskiej. Praca diablicy? Była! Kandydowanie
do anielskich zastępów? Było! Co tym razem przyszykowała nam autorka? Otóż zaczyna się niepozornie, więc naszej bohaterce wydaje się, że wszystko układa się
po jej myśli. Błąd i to duży! Wkrótce bowiem czeka Wiktorię podróż do mrocznych
otchłani Tartaru, gdzie wrzucane są dusze potępionych na wieki. Niestety nie
trafia tam z własnej woli. Nie tak miało być! Jej współtowarzysze to najgorsi z
najgorszych, więc spotkamy m.in. Hitlera czy Kubę Rozpruwacza. Trzeba szybko
brać nogi za pas, bo te ponure, straszne miejsce z pewnością nie jest właściwe
dla takiej dziewczyny jak Wiktoria. Tylko jak to zrobić, skoro do tej pory
żadnej duszy się to nie udało?
Czekałam na trzeci tom z utęsknieniem i w końcu się
doczekałam:D. Książka stanowi dobre zwieńczenie serii, którą polubiłam od
pierwszego tomu. Losy Wiktorii, przystojnego Beletha, spokojnego Piotrusia czy
pozostałych diabelsko-anielskich, osobliwych bohaterów naprawdę mnie wciągnęły
przez te wszystkie części. Teraz, kiedy
jestem po lekturze trzeciego tomu mogę tylko napisać, że dobrze się bawiłam.
Raz było zabawnie, innym razem nieco więcej napięcia się pojawiło, ale moim
zdaniem powieść ma klimat i jest barwnie opisana. Sam język nie jest wyszukany,
raczej prosty, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało. Poza tym, nie brakuje tu
dynamizmu, akcji i tajemnic do rozwiązania, więc nudzić się nie będziemy.
Sylwetki poszczególnych postaci są dopracowane i przyciągają uwagę czytelnika a
intrygi, zagadki i cały szereg kłopotów dodają smaczku historii.
„Ja, potępiona” to lekka, przyjemna książka, która sprawdzi
się idealnie kiedy potrzebujemy niezobowiązującej powieści na jeden wieczór. Anielsko-diabelskie
animozje, mroczne przygody, ciekawi bohaterowie, dużo humoru, szczypta magii i
romantyzmu a do tego kryminalne wstawki... Polecam:)
Moja ocena
>>>> 5- / 6 <<<<
Ale mnie zaciekawiłaś teraz ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam wciąż w planach tę trylogię i ciągle mi do niej nie po drodze :D
OdpowiedzUsuńKoleżanka z pracy bardzo polecała mi tę serię :D Znalazła ją przypadkiem na półce u nastoletniej bratanicy i podkradła :P Bo przecież w dorosłym życiu też potrzebne są takie młodzieżowe odskocznie :) Na pewno kiedyś przeczytam, ale kiedy... Hmmm :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś dla poprawy humoru rozglądnę się za pierwszą częścią:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś dla poprawy humoru sięgnę po pierwszą cześć:)
OdpowiedzUsuńPo serię nigdy nie miałam ochoty sięgać. Może dlatego, żę akurat tę książkę oceniłam po okładce. Ale kiedy znajdę ją w bibliotece to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę o nią poprosić W.A.B. :D
OdpowiedzUsuńMam u siebie pierwszą część tej serii, ale jeszcze jej nie czytałam, więc od niej muszę najpierw zacząć.
OdpowiedzUsuńTa seria jakoś nigdy mnie specjalnie nie kusiła.
OdpowiedzUsuńCała seria przede mną :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc jakoś niezbyt specjalnie kusiła mnie ta seria.
OdpowiedzUsuńNa razie udało mi się zdobyć książkę Ja Diablica, ale zanim zacznę, czekam na pierwszą, co by czytać po kolei :) A ta jeszcze trochę poczeka :)
OdpowiedzUsuńAle "Ja, Diablica" to właśnie pierwsza część:))
UsuńDużo słyszałam o tych książkach, ale nie miałam okazji czytać żadnej z nich. Muszę się rozejrzeć za pierwszą częścią, bo dużo osób je chwali :)
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tę serię.
OdpowiedzUsuńFajna fajna, ale najpierw poszukam pierwszej części =3
OdpowiedzUsuńNaczytałam się tak wielu pozytywnych recenzji na temat każdego tomu z tej trylogii, że nie mam pojęcia jak wytrzymam gdy nie dorwę ich szybko w swoje ręce :D
OdpowiedzUsuń